Monster

126 min.
  • Tytuł oryginalny Kaibutsu
  • Gatunek dramat
  • Reżyseria Hirokazu Koreeda
  • Kraj produkcji Japonia
  • Rok produkcji 2023
  • Obsada Sakura Andô, Eita Nagayama, Soya Kurokawa
  • Nagrody MFF Cannes 2023: Nagroda Specjalna - Palma 'Queer' dla filmu pełnometrażowego, Złota Palma - Najlepszy scenariusz
  • napisy
  • Bilet 20 zł norm. 18 zł ulg. 15 zł w poniedziałki
  • język japoński / napisy polskie

Opis

Nagrodzony za scenariusz na festiwalu w Cannes Monster to najnowszy film Japończyka Hirokazu Kore-edy, z pożegnalną ścieżką dźwiękową autorstwa Ryūichiego Sakamoto. Autor Złodziejaszków pozostaje czułym i uważnym obserwatorem nietypowych ludzkich przyjaźni i rodzinnych więzów. Tym razem tka swoją historię, niczym Kurosawa w Rashomonie, z trzech wątków przedstawiających różne punkty widzenia.

Samotna matka dostrzega dziwne zachowania syna, podejrzewa nauczyciela o znęcanie się nad nim, ale dyrekcja szkoły nie reaguje… Monster jest czymś więcej niż portretem dzieciństwa czy krytyką bezdusznego japońskiego systemu edukacji. To film o tym, jak szybko wydajemy osądy, nie znając kontekstu, nie chcąc słuchać argumentów drugiej strony. Kore-eda sprytnie myli tropy, manipuluje naszymi emocjami, cierpliwie atakuje i rozgrzesza swoich bohaterów, prowadząc swój film w kierunku wzruszającej opowieści o poszukiwaniu akceptacji i wolności. Mądre, niezwykle empatyczne kino.

Gdyby to był ostatni seans mojego życia, odszedłbym spełniony.   Norbert Kaczała / Filmawka
Jest (prawie) tak jak Hitchcock przykazał: najpierw pożar, a potem napięcie rośnie.   Wojciech Tutaj / krytyk niezależny
Monster to kino skupione na człowieku, które rezonuje w widzu długo po seansie. Potworem może być każdy z nas.   MOVIEWAY / Małgorzata Czop
Przepiękny film z przecudowną muzyką Ryuichi Sakamoto. Idźcie koniecznie do kina w maju!”   podcast Inna Kultura
Cesarz ekranowej empatii.     EKRANY / Emil Kalbarczyk
Wszystko tu działa i subtelnie prowadzi do satysfakcjonującego końca.   POPtok podcast
Mistrzowski scenariusz! O tym, gdzie jest i do kogo należy prawda?   KINOROZMOWA / Marcin Radomski
Nie wiem czy to najlepszy film na świecie. Nie obchodzi mnie to. Ale obchodzi mnie to, że jeszcze nigdy na seansie nie czułem się tak żywy.     Norbert Kaczała / Filmawka

Film rekomendowany przez Zespół Edukatorów Filmowych :

Monster, przypominający nieco konstrukcją słynnego Rashonona Kurosawy, ale też Dekalog Kieślowskiego, opowiada skomplikowaną historię wielu osób, których los powiązany jest z pewnym wydarzeniem. Wędrując w różne strony po osi czasu odkrywamy, że jest ono powiązane z innym incydentem, mającym miejsce w lokalnej szkole, a w który zaangażowani byli nauczyciele, dyrekcja, rodzice i uczniowie. Wszystko ukazywane jest w taki sposób, by stopniowo poznawać nowe fakty, zmuszając nas do zmiany opinii na temat niemal każdej z ukazanych na ekranie postaci. Dzieje się tak dzięki polifonicznej narracji, pokazującej historię z rozmaitych perspektyw – dziecka, nauczyciela i rodzica.
Film jest dziełem złożonym, dramatycznym, opowiadanym powoli oraz wymagającym podstawowej znajomości pewnych zwyczajów, hierarchii społecznych i mentalności mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni. Poznajemy bardzo konserwatywne i hierarchiczne społeczeństwo, które więzione przez własne rytuały i zbyt restrykcyjne obyczaje, nie pozwala bohaterom na swobodną autoekspresję i efektywne komunikowanie się. Wszyscy coś stracili, przed kimś coś ukrywają, uciekając się do większych lub mniejszych kłamstw. W centrum znajdują się dzieci, których wzajemna relacja naznaczona jest bólem i opresją otoczenia. Jednak to w ich relacji, pełnej szczerej spontaniczności, być może kryje się klucz do uzdrowienia całej społeczności. Nie jest więc być może Monster odpowiedni dla każdej młodzieżowej grupy odbiorczej, ale dla tych już nieco przyzwyczajonych i chętnych do rozmowy na pewno będzie sporym przeżyciem. To kino subtelne, poetyckie, poruszające trudne tematy, unikające gwałtowności i epatowania drastycznością. Jest to opowieść bardzo krytyczna wobec pewnych zastygłych norm społecznych, ale (w większości) bardzo życzliwa wobec ludzi, którzy są ich ofiarami, nawet jeśli popełniają krzywdzące błędy.
Nawet bez świadomości kontekstu lokalnego młodsi i starsi widzowie zauważą najważniejsze aspekty przesłania filmu – że nie powinno się poprzestawać na pochopnych sądach i szybkim ocenianiu innych, a w relacjach z ludźmi warto być uważnym i  wrażliwym na krzywdę; że osąd na jakiś temat wymaga od nas poznania kontekstu i okoliczności zdarzeń, zachowań czy wypowiedzi.
Koreeda w realistyczny sposób portretuje krzywdzące relacje między rówieśnikami – co u niejednego nastoletniego odbiorcy może przywołać różne wspomnienia. Choć z tego powodu film może być dla młodych widzów emocjonalnie trudny w odbiorze, stanowi doskonały pretekst do autorefleksji i wstęp do dyskusji nad problemem dyskryminujących zachowań – również tych na gruncie międzypokoleniowym. Warto też będzie wspólnie zastanowić się nad sensem tytułu.
Monster uczy głębokiego, wieloaspektowego myślenia o sytuacjach, w których odnajdzie się wielu nastolatków – dzieje się głównie w szkole i traktuje o trudnych relacjach młodych ludzi: nie tylko z kolegami, ale także z dorosłymi, szczególnie nauczycielami i rodzicami, wreszcie z samym sobą. Spowijająca cały film atmosfera tajemnicy doskonale oddaje skomplikowanie ludzkiej psychiki, które powinniśmy zawsze mieć na uwadze. Nie wystarczy wysłuchać jednej opowieści, zobaczyć jedną sytuację. Tym bardziej, że każdy z nas mierzy się z wyzwaniem poznawania nie tylko innych, ale także – a może przede wszystkim – siebie.
Historia głównego bohatera pokazuje, że odkrywanie prawdy o sobie, szczególnie w wieku nastoletnim, to trud zagrażający życiu, co gorsza – niejednemu. Ocaleniem jest tylko powściągliwość w osądach i szerokie spojrzenie na drugiego człowieka – szerokie na tyle, by wykraczać poza nasze własne prawdy, przekonania, problemy, wrażenia, interesy. A także na tyle, by umieć współpracować z innymi. Tylko wtedy nasze działania będą rzeczywiście pomocne. Bo przecież zarówno matka głównego bohatera, jak i nauczyciele nie pozostawali bezczynni. Ale nie działali wspólnie i patrzyli na problemy chłopca fragmentarycznie, przez filtr własnych doświadczeń i celów.
Czas na naukę wrażliwości pozwalającej dostrzegać nie tylko fragmenty, ale całość – i to ponad naszą własną całością – jest (zawsze) teraz. Warto mieć tego świadomość – zanim będzie za późno.

 

W repertuarze


17 V 20:30
18 V 20:30
19 V 20:15
20 V 16:00 20:30
21 V 18:00
22 V 16:00
23 V 20:30