Perfect Days Kino Seniora

123 min.
  • Gatunek dramat
  • Reżyseria Wim Wenders
  • Kraj produkcji Japonia, Niemcy
  • Rok produkcji 2023
  • Obsada Yumi Aso, Tokio Emoto, Sayuri Ishikawa
  • Nagrody Cannes 2023 : Najlepszy Aktor (Kōji Yakusho), Nagroda Jury Ekumenicznego
  • Bilet 13 zł KINO SENIORA, 20 zł norm.
  • japoński, angielski, napisy polskie

Opis

Nowy film twórcy „Lisbon Story” i „Nieba nad Berlinem” to medytacja nad prostotą i pięknem życia. W „Perfect Days” Wim Wenders opowiada historię japońskiego everymana, dla którego każdy dzień wypełniony jest czynnościami składającymi się na poezję codzienności.
Mieszkający we współczesnym Tokio Hirayama (w tej roli fantastyczny Kōji Yakusho, nagrodzony za swoją rolę na festiwalu w Cannes) to człowiek małomówny i zamknięty w sobie, jednak przepełniony miłością do świata i innych. Podążając za bohaterem, odkrywamy kolejne rytuały, w które angażuje się on z całkowitym oddaniem. Z czasem nawet prozaiczna praca Hirayamy, porządkującego miejskie toalety (każda jest architektonicznym arcydziełem), okazuje się niezwykłym ceremoniałem.
Ścieżką dźwiękową jego życia stają się harmonijne dźwięki tokijskiej ulicy oraz utwory w wykonaniu The Velvet Underground, Lou Reeda, Patti Smith i Niny Simone.
Film Wendersa to uzdrawiające kino zmieniające codzienność w magię.
Głęboko poruszająca opowieść o nieoczekiwanym spokoju, harmonii i szczęściu (The Hollywood Reporter).
Niezwykle subtelny i piękny poemat (Vox).
Szczery, bezpretensjonalny i z poczuciem humoru (Variety).
Filmowe doświadczenie zmieniające życie (First Showing)

Film rekomendowany przez Zespół Edukatorów Filmowych :

Perfect Days to dzieło utkane z subtelności odkrywanych w codziennych czynnościach, wydarzeniach oraz prozie życia. Obserwowanie głównego bohatera jest zarazem przyjemne i ciekawe. Zmusza widzów do zastanowienia nad codziennością oraz pobudza do głębszych refleksji na temat człowieczeństwa we współczesnym rozpędzonym świecie. Można go oglądać w szkole, w samotności, z rodziną lub kimś bliskim. Za każdym razem zwrócimy uwagę na inne kwestie.
To opowieść o radzeniu sobie w obliczu traumy, straty, to film o szukaniu dobra w relacjach międzyludzkich, które przydarzają się czasem przypadkiem, o otwarciu się na to, co wokół nas, ale też o umiejętności świadomego odrzucania tego, co dla nas szkodliwe, toksyczne. Twórcy nie próbują zalać nas coachingowymi radami na temat idealnego życia – przeciwnie, ukazują sytuację ludzkiej egzystencji muszącej nieustannie mierzyć się ze złem, stratą, śmiercią, rozpaczą, ale starają się uwrażliwić na wszystko to, co ten mrok rozjaśnia – chociaż na chwilę. W filmie sporo jest odniesień do filozofii – zarówno japońskiej (zen, mono no aware), jak i zachodniej (epikureizm, stoicyzm) oraz do literatury. Przede wszystkim jednak do muzyki i jej roli w naszym życiu. Muzyka pomaga nadawać rzeczywistości sens, reguluje emocjonalnie, pomaga nawiązać relacje z innymi. Pomaga też lepiej znieść samotność.
Reżyser filmu, Wim Wenders, portretuje życie z niezwykłym wyczuciem. Balansuje między niemal dokumentalną formą, a ukazywaniem rzeczywistości w poetycki (czasem oniryczny) sposób. Wskazuje, że tak naprawdę do życia potrzeba niewiele, a radość z sumiennie wykonywanej pracy, kontakt z ludźmi, z przyrodą, twórczość oraz codzienne rutynowe czynności mogą być źródłem szczęścia. Wim Wenders jako doświadczony dokumentalista patrzy z czułością na każdego człowieka i tworzy dzieło wymykające się jednoznacznym ocenom czy interpretacjom. Te niedopowiedzenia mogą stanowić ciekawe wyzwanie dla młodych widzów.
Film pozwala wprowadzić zagadnienia związane z etosem pracy, uczciwością, dokładnością i zaangażowaniem w to, co się robi. Zachęca do dyskusji na temat życia z dala od wyścigu szczurów oraz tego, iż spełnienie i zadowolenie można czerpać z codziennych drobnych rytuałów, które nie muszą kojarzyć się z rutyną i – w zależności od patrzącego – mogą okazać się małymi cudami życia.
Produkcja ma wielką wartość terapeutyczną. Daje szczególnie duże możliwości w kwestii podjęcia tematu higieny psychicznej (i jej braku). W tym zakresie można spróbować omówić i zinterpretować postawę głównego bohatera, jego relacje ze światem, ludźmi, przyrodą oraz jego emocjonalne odcięcie. Warto również w kontekście tej postaci poruszyć wątek życia samemu i bycia samotnym.
Kino należy do miasta i jest odbiciem miasta – napisał Wenders w eseju Pejzaż miejski w 1991 roku. Filmowe Tokio wydaje się równoprawnym bohaterem, choć widz nie poznaje turystycznych atrakcji (poza landmarkiem – wieżą Sky Tree, która stanowi kontrapunkt wobec tak często obecnych w kadrze żywych drzew). Można więc Perfect Days potraktować także jako kolejną filmową symfonię wielkiego miasta i zastanowić się, jakie aspekty funkcjonowania metropolii zostały oddane przez kadrowanie, pracę kamery, światło i montaż. Świetnie dobrana ścieżka dźwiękowa – odgrywana z gromadzonych przez bohatera kaset magnetofonowych (ciekawostka dla większości młodych ludzi, co również zostało podkreślone w filmie!) – jest dodatkowym atutem.
Perfect Days można również potraktować jako opowieść o Japonii – jej ideach, kulturze i specyfice. Seans warto uzupełnić wprowadzeniem, zawierającym informacje na temat nurtu slow cinema oraz osadzenia produkcji w kulturze japońskiej. Wskazanie tych zachowań bohaterów czy tła społecznego, które są związane z japońskim rodowodem, będzie miało ogromną wagę dla zrozumienia filmu.

W repertuarze


07 V 12:00