Strefa interesów
102 min.- Tytuł oryginalny The Zone of Interest
- Gatunek dramat
- Reżyseria Jonathan Glazer
- Kraj produkcji Wielka Brytania
- Rok produkcji 2023
- Obsada Christian Friedel
- Nagrody 5 nominacji do Oscarów 2024, 2 Oscary, 3 nagrody BAFTA, MFF Cannes 2023 - Grand Prix, Nagroda FIPRESCI dla najlepszego filmu,
- Bilet 20 zł norm. 18 zł ulg. 15 zł w poniedziałki
-
PRZEDPREMIERA 3.03 i 5.03 / 35 LAT KINA
Opis
Dwa Oscary : najlepszy film międzynarodowqy oraz dźwiek.
„Strefa interesów” to nowy film Brytyjczyka Jonathana Glazera, reżysera „Sexy Beast” oraz kultowego „Under the Skin” ze Scarlett Johansson, a także twórcy teledysków Radiohead i Massive Attack. Po premierze filmu na tegorocznym festiwalu w Cannes krytycy i jurorzy nie kryli swoich pełnych uznania opinii. Media okrzyknęły „Strefę interesów” mrożącym krew w żyłach, głębokim, medytacyjnym i wciągającym filmem (Variety), który będzie prześladować widzów jeszcze długo po seansie (Deadline), przerażającym i niezwykle potrzebnym we współczesnych czasach (Vanity Fair), zatrważającym spojrzeniem na banalność zła (Indiewire). Po odebraniu przez Jonathana Glazera Grand Prix z rąk Quentina Tarantino długo nie milkły owacje. Wśród oklaskujących znaleźli się: Pedro Almodóvar, Gaspar Noé, Wim Wenders, Cate Blanchett i Natalie Portman.
„Strefa interesów” to wstrząsająca opowieść o domowej idylli w cieniu krematoriów, czyli życiu rodzinnym komendanta Auschwitz, Rudolfa Hössa. W rolach głównych zobaczymy Sandrę Hüller (Hewdig Höss) i Christiana Friedela (Rudolf Höss). To odgrywane przez nich postaci możemy obejrzeć na najnowszych zdjęciach opublikowanych kilka dni temu przez studio A24. We wrześniu film zostanie zaprezentowany na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto.
Film rekomendowany przez Zespół Edukatorów Filmowych :
W filmie Strefa interesów Jonathan Glazer pokazuje temat, który niezliczone ilości razy podejmowany był już przez teksty kultury. Jednak przedstawia koszmar Holokaustu w niezwykły, dotychczas niespotykany sposób. Zło jednoznacznie obecne w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau zostaje zamknięte za wysokim murem, okalającym idylliczną posiadłość dyrektora instytucji – Rudolfa Hössa. Jego elementy przesączają się
jednak na zewnątrz – zza ogrodzenia dobiegają strzały, krzyki, szczekanie psów. Niebo spowite jest gryzącym dymem, a z wysokiego komina bije ognista łuna. Te rozpoznawalne elementy ikonografii Zagłady kontrastują z idealnym gospodarstwem domowym, prowadzonym przez żonę komendanta.
Strefa interesów udziela odpowiedzi na pozornie nierozstrzygalne pytanie: jak przedstawić nieprzedstawialne? Znajduje nowy sposób reprezentacji, przypominający o zjawisku banalności zła. Po mistrzowsku operuje dźwiękiem, tworząc fonosferę silnie oddziałującą na wyobraźnię widza. Zastosowany przez Strefę interesów dystans i brak wizualnej dosłowności wpływają na odbiorcę mocniej niż drastyczne sceny przemocy.
Siła oddziaływania filmu zawiera się w paradoksalnym spokoju, chłodzie, dystansie wobec przedstawianych wydarzeń i w wystudiowanej estetyce (a nawet estetyzacji) kadrów. To, co najbardziej przejmujące, wydarza się poza kadrem (zwłaszcza w sferze sound design, w której odgłosy z obozu mieszają się z niepokojącymi dźwiękami instrumentalnymi) lub na jego obrzeżach (widok na obóz Auschwitz-Birkenau za murem rezydencji). Inscenizacja jest niemal bukoliczna, kadry przypominają sentymentalne i młodopolskie malarstwo: sceny rodzajowe na łonie natury, dzieci w ogrodzie, kobieta opiekująca się kwiatami. Ogród willi stylizowany jest na Eden, tak zresztą mówi o nim Hedwig Höss – jak o raju stworzonym dla dzieci.
Obojętność bohaterów wobec okrucieństwa Zagłady, którym miejscowo steruje bohater – Rudolf Höss, postać autentyczna – jest przerażająca, a rozmowy o zagarnianym mieniu pożydowskim oraz usprawnieniach w budowie i działaniu pieców krematoryjnych prowadzone są tonem niezobowiązującej, towarzyskiej pogawędki lub korporacyjnego zarządzania procesem.
To film dla widza dojrzałego, otwartego na formalne eksperymenty. W Strefie interesów oprócz manipulacji dźwiękiem, obecne są również nieoczywiste rozwiązania wizualne, które współtworzą pełen kontrastów świat przedstawiony. Przejmujące są niepokojące i zaburzające realizm sekwencje z kamery termowizyjnej w czerni i bieli przeplatane montażowo ze scenami realistycznymi i pogodnymi.
Film sięga również po zabiegi o charakterze symbolicznym, budujące most pomiędzy przeszłością a teraźniejszością, które zachęcają widza do refleksji nad współczesną pamięcią o koszmarze Zagłady. Warto zaznaczyć, że twórcy w trakcie pracy nie tylko korzystali z wiedzy i doświadczenia konsultantów i Muzeum Auschwitz-Birkenau, ale też odwołali się do szczególnego kontekstu i mocy samego miejsca pamięci (filmowa willa znajduje się zaledwie kilka metrów od obozu).
Film może być kontekstem interpretacyjnym dla literatury obozowej, dla esejów Hannah Arendt o banalności zła, dla myśli Zygmunta Baumana o racjonalności zła i zarządzaniu Zagładą. Można go również porównywać z wybranymi filmowymi reprezentacjami obozów, wykorzystującymi inne poetyki gatunkowe (np. Lista Schindlera S. Spielberga czy Chłopiec w pasiastej piżamie M. Hermana, krytykowane za posłużenie się konwencją melodramatu, czy Syn Szawła L. Nemesa, ukazujący obóz z perspektywy Sonderkommando).
Strefa interesów to film specyficzny, z długimi ujęciami, często statyczny, z powolną narracją, z wieloma niedopowiedzeniami, a jednak poruszający, dający wiele okazji do przemyśleń czy dyskusji. Chociaż może być trudny w odbiorze ze względów tematycznych czy formalnych, to projekcja będzie świetnym punktem wyjścia do rozmów o historii, obrazach nazizmu i Holokaustu w tekstach kultury, zadziwiającym rozumieniu kategorii moralnych i egzystencjalnych, niepokojącym uniwersalizmie i ponadczasowości możliwego przesłania tego filmu.
Strefa interesów to film, wobec którego nie da się i nie można pozostać obojętnym.
W repertuarze
02 IV 14:40
03 IV 18:00
04 IV 15:00